• Życiorys

      •  

        Kajetan Koźmian (1771 - 1856)

        Nałęcz - herb rodu Koźmianów

         

        Urodziłem się w województwie lubelskim, powiecie urzędowskim,w parafii Bychawa, z ojca Andrzeja Koźmiana, podówczas miecznika,a potem sędziego ziemskiego lubelskiego i Anny Kiełczewskiej, chorąźanki lubelskiej - pisze w pierwszym rozdziale swoich „Pamiętników" Kajetan Koźmian.

        Dokładnie było to w Gałęzowie, 31 grudnia 1771 roku.
        Kajetan urodził się w rodzinie, w posiadaniu której znajdowało się kilka wsi położonych na południe od Lublina, m. in. Gałęzów, Piotrowice, Bystrzyca, Prawiedniki.

        Dzięki zamożności rodziny mógł młody Kajetan otrzymać staranne wykształcenie prawnicze - kształcił się w Zamościu i Lublinie, a następnie aplikował w palestrze lubelskiej.

        W roku 1795 (po śmierci ojca) K. Koźmian odziedziczył Piotrowice. W 1802 roku zamieszkał tu z żoną - Anną z Mosakowskich, córką właściciela ziemskiego na Wołyniu. Po śmierci pierwszej żony poślubia w roku 1809 jej siostrę Mariannę, z którą spędził resztę życia.

        Lata 1795 - 1830 upływają jednak Kajetanowi Koźmianowi z dala od jego ukochanych Piotrowic, które ze szczerym i dziecięcym uczuciem wspominał podczas stałego pobytu czy to w Lublinie, czy w dalszych latach w stolicy, gdzie pełnił liczne odpowiedzialne funkcje urzędnicze i polityczne w okresie powstania kościuszkowskiego, Księstwa Warszawskiego
        i Królestwa Polskiego. 

        W tym okresie K. Koźmian był m. in.

        • sekretarzem Lubelskiej Komisji Porządkowej - z racji tej funkcji kontaktował się osobiście z Tadeuszem Kościuszką,
        • referendarzem w Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego,
        • radcą stanu,
        • dyrektorem generalnym w Komisji Spraw Wewnętrznych (to taki dzisiejszy wiceminister),
        • członkiem Komisji Emerytalnej,
        • członkiem Polskiego Towarzystwa Nauk,
        • senatorem - kasztelanem (w 1829r. został nadany mu ten tytuł przez cara Mikołaja I).

         

        Przyjaźnił się z wieloma wybitnymi osobostościami, m.in.: Stanisławem Staszicem, Zygmuntem Krasińskim, Cyprianem Kamilem Norwidem, Julianem Ursynem Niemcewiczem, Fryderykiem Chopinem.

        Na stałe w Piotrowicach K. Koźmian zamieszkał dopiero po upadku powstania listopadowego, w roku 1831.
        Koźmian, zwolennik Czartoryskich, przyszłość Polski upatrywał w układach z Rosją i do powstania listopadowego odniósł się niechętnie, chociaż jako patriota ostatecznie je poparł. Przeznaczył nawet na ten cel 2 tysiące złotych, podpisał akt detronizacji Mikołaja I, a synowi Andrzejowi zezwolił na czynny udział w powstaniu.

        Przez całe życie zajmował się - oprócz polityki - pracą literacką. Kajetan Koźmian to jedna
        z ciekawszych postaci literackich I połowy XIX wieku - poeta, tłumacz i miłośnik Tacyta, Owidiusza, zagorzały i fanatyczny wręcz zwolennik i obrońca literatury i poetyki klasycznej. Atakował nowe prądy literackie a szczególnie ostro Mickiewicza - mówił, że woli
        być z Homerem, Wergiliuszem i Tassem głupim, jak z Mickiewiczem i Malczewskim mędrcom.

        Nie był z pewnością Kajetan Koźmian gwiazdą pierwszej wielkości wśród poetów krajowych
        I połowy XIX wieku, lecz spośród klasyków wybijał się na pewno na czołowe miejsce dzięki autentycznemu talentowi, zdolnościom, szerokiej wiedzy, głębokim uczuciom patriotycznym, umiłowaniu spokoju, porządku, odpowiedzialności i praworządności.

        Cokolwiek jednak powiemy o jego wkładzie do skarbnicy polskiej literatury i kultury, jedno jest niewątpliwe - zasłużył sobie na stałe miejsce w naszym narodowym panteonie.

        Kajetan Koźmian zmarł 7 marca 1856 roku w Piotrowicach, żył 84 lata. Został pochowany
        w skromnym grobie na małym malowniczym cmentarzu w Bychawce.